Kupne chlebki pita są nieporównywalne do tych własnej roboty, któe wbrew pozorom robią się prawie same:). Kieszonki w środku tez wyszły w sam raz mimo, ze maksymalną temperaturę jaką mogę uzyskać w moim piecyku jest 240 st.
Podałam z hummusem własnej roboty. Następnym razem zrobię wersję mięsną.
Chlebki pita robiłam według przepisu z tego bardzo ciekawego blogu Arabian Bites
Składniki: (przeliczniki obok)
2 cups mąki pszennej (ja uzyłam pół na pół 650 i pełnoziarnista Lubelli)
3/4 cups ciepłej wody
1/2 tbsp. soli
1/4 tbsp. suchych drozdzy
1 tbsp. oliwy z oliwek
Wszystkie składniki zagnieść, wyrabiać 10 minut. Przykryć folią i pozostawić na 90 minut.
Nagrzać piekarnik do 360 st( u mnie 240). Podzielić ciasto na 16 kawałków ( u mnie wyszło tylko 12), z kazdego zrobić kulę, pozostawić pod przykryciem na 20 minut.
Następnie z kazdej kuli zrobić dosyć cienki placek, piec 1 minutę na kazdej stronie w nagrzanym piekarniku.
Wspaniale i napuszone sa te chlebki tez sie na nie czaje ;p :)
OdpowiedzUsuńJa, przepis na pite mam też od dawna, ale czeka na swoją kolej...tyle jest przepisów do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuń