17 września 2010

ser smażony z kminkiem





Kupiłam kilka razy gotowy smazony ser ale nigdy nie stałam się jego fanką. Jakiś taki bezsmakowy mi się wydawał. Ten ser jest konkretny w smaku, nie gumowaty jak ten kupny, wyborny!


Składniki:

1/4 kg twarogu

1/2 łyżeczki kminku

1 łyżka masła

1 żółtko

Twaróg rozdrobnić, ułożyć na płąskim talerzu. Odstawić w ciepłe miejsce na 2 dni. Gdy ser zacznie gliwieć (roztapiać się) - rozgrzać masło, smażyć twaróg na małym ogniu aż zamieni się w jednolitą masę. Dodać kminek, zółtko, chwilę szybko mieszać. Przełozyć do słoiczka.

wg przepisu ze strony "Palce lizać"

7 komentarzy:

  1. raz zaczęłam robić ten ser, tzn odłożyłam na parapet, ale gdy następnego dnia poczułam jego zapach, to się przeraziłam, że mam to potem jeść i wyrzuciłam ;P chyba już się nie przekonam do tej metody :) ale wygląda apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. smak mnie od jakiegoś czasu intryguje... ale znowu musiałabym sama wszystko zjeść...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ser smażony (właśnie ze względu na wyżej wymienione walory zapachowe) jednak kupuję w sklepie, gotowy.
    Czasem żałuję... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm... serek smażony ;] uwielbiam, jeszcze kiedy jest babciny...

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety kupowany twaróg zamiast gliwieć zwyczajnie się psuje. Zbyt dużo chemii :(

    OdpowiedzUsuń
  6. ja robie na szybko z dodatkiem sody, po kilku godzinach ser jest gotowy do smazenia, nie ma tego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja właśnie usmażyłam! ;) I wcale nie śmierdział jakoś przeraźliwie ani kiedy gliwiał, ani podczas smażenia. W ogóle nie ma się czego bać! :P U Ciebie ślicznie wygląda, mój jest nieco bardziej szklisty. Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń