Jajka w tej postaci przygotowuję od 20 lat, nie pamiętam więc źródła przepisu - wiem, że było to jakieś wydanie "Kuchni francuskiej" kupione na targach książki na Placu Zamkowym...dawno temu.
Przepis zamieszczam specjalnie dla Sylwii J.:)). teraz już możesz sama zrobić:).
Składniki dla 1 osoby:
1 jajko
1 żółtko
3 łyżki octu
1 łyżka masła (masła!, nie niby-masła)
1 łyżka mąki
2/3 szkl. mleka
sól, pieprz
1 łyżka startego sera żółtego
1 plaster szynki
1 kromka chleba tostowego
W rondelku nastawić wodę z octem i 1/3 łyżeczki soli. Będzie nam potrzebna, jak się zagotuje. W tym czasie na małej patelni roztapiam 1 łyżkę masła. Dodaję 1 łyżkę mąki. Mieszam, aż zrobić się zasmażka. Musi się chwilę posmażyć, inaczej sos może nie wyjść. Dodać mleko cały czas mieszając. W sosie nie może być grudek. Jak konsystencja będzie gładka - niech się gotuje na bardzo małym ogniu. Dodać jeszcze sól i pieprz do smaku. Sos powinien się gotować na minimalnym ogniu przez ok. 7 minut. Sos szybko stygnie, ważne jest więc, żeby zgrać wszystko w czasie.
Korzystając z wolnej chwili pokroić szynkę w drobną kostkę i zetrzeć ser żółty, do opiekacza lub piekarnika włożyć kromkę chleba tostowego, żeby się opiekła.
Do filiżanki wbić jajko i ewent. dodać białko z drugiego jajka. Żółtko będzie potrzebne za chwilę do sosu.
Gdy woda z octem zacznie się gotować delikatnie, nachylając nisko nad gotującą się wodą filiżankę wlać do gotującej się wody rozbite jajko. Jeśli woda gotuje się zbyt intensywnie - przykręcić gaz. Jajko powinno gotować się dokładnie 3 minuty. W tym czasie szybko kończymy sos: zdejmujemy patelnię z gazu, dodajemy żółtko i szybko mieszamy, żeby nie zdążyło się ściąć. Następnie dodajemy starty ser żółty. Tak przygotowanego sosu już nie podgrzewamy.
Wyjmujemy z opiekacza kromkę chleba, ponieważ minęły już 3 minuty - wyławiamy łyżką cedzakową jajko i układamy je na grzance. Polewamy sosem i posypujemy szynką.
mniam - wygląda przepysznie!!!
OdpowiedzUsuń