Przepis znaleziony na blogu "Wypieki z pasją". Tarta jest wspaniała - ani za słodka, ani za kwaśna. Właściwie to w ogóle nie jest ani słodka ani kwaśna. Nie wyszła mi taka ładna pianka, jak autorce przepisu, następnym razem zrobię pianę z większej ilości białek. Jeśli smak może być elegancki, to śliwkowa tarta z pianką ma bardzo elegancki smak...
500 g śliwek węgierek (waga bez pestek)
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżki bułki tartej
masło i bułka tarta do ewent. wysmarowania blachy
Na ciasto:
250 g masła
3 szkl. mąki
3 żółtka
3 łyżki cukru pudru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Na bezę:
3 białka
4 łyżki cukru pudru
Z mąki, żółtek, masła, proszku do pieczenia i cukru pudru zagnieść szybko kruche ciasto. Włożyć do lodówki na min. 30 minut. Ja trzymałam całą noc w zamrażalniku, a następnie starłam na tarce na dużych oczkach do silikonowej formy wyklejając jej spód i brzegi. Zostawiłam 1/3 ciasta.
Posypać bułką tartą, ułożyć śliwki, posypać cynamonem. Zetrzeć pozostałą część ciasta na śliwki. Piec 20 minut w temp. 200 st. C.
Wyjąć z piekarnika.
Z białek i cukru pudru ubić pianę. Wyłożyć na tartę. Piec kolejne 20 min. w temp. 180 st.C. I gotowe.
samo połączeni śliwek i pianki wydaje mi się być eleganckie, więc wierzę, że na pewno ma taki smak :)
OdpowiedzUsuń