Poniewaz drugą z propozycji gospodyni tej edycji Weekendowej Piekarni - francuski chleb wiejski piekłam juz kilka razy - upiekłam tylko Bułeczki z hotelu Parker House w Bostonie - ale za to...dwa razy - w sobotę i w niedzielę - tak nam smakowały:). Za kazdym razem wyszło mi 8 - 10 szt.
Są pyszne - same, z masłem, z dzemem.
Przepis podaję za mirabbelką z której strony pochodzi (wg "Bread"E.Treuille,U.Ferrigno).
1 łyzeczka drożdży instant (10g świeżych)
125ml letniego mleka
30g płynnego masła
15g płynnego masła do smarowania
1 łyżka cukru
1 jajko
280g maki pszennej
1 łyżeczka soli
Drożdże rozpuścić w połowie mleka, odczekać 5 minut.
Resztę mleka rozmieszać z 30g masła, cukrem i jajkiem. Mąkę wymieszać z solą, dodać do niej rozpuszczone drożdże i resztę składników. Zagniatać aż powstanie gładkie, miękkie i elastyczne ciasto.
Włożyć do miski wysmarowanej masłem i odstawić przykryte do wyrośnięcia na 1 i pól godziny, do podwojenia objętości.
Ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 20 x 40 cm. Prostokąt pociąć na 4 paski o szerokości ok. 5 cm. Każdy pasek zaś podzielić na 4 części. Powstanie 16 małych prostokątów.
Powierzchnie każdego posmarować płynnym masłem, złożyć na pół posmarowaną powierzchnia do srodka, nie całkiem dokładnie, lecz tak, aby wierzchnia częsc wystawała ok. 1 cm.
Kawałki układać na blasze dość luźno jeden za drugim, opierając następny na tym wysuniętym 1 cm.
Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 30 minut. Całość jeszcze raz posmarować masłem i piec w nagrzanym do 220°C piekarniku 15-20 minut.
To ciasto można użyc do każdego rodzaju wypieków, bo świetnie się formuje. Często je robie w sposób uproszczony, tzn. wkładając w formę lekko rozpłaszczone bułeczki jedna za drugą, jak na zdjęciach powyżej.
Są pyszne - same, z masłem, z dzemem.
Przepis podaję za mirabbelką z której strony pochodzi (wg "Bread"E.Treuille,U.Ferrigno).
1 łyzeczka drożdży instant (10g świeżych)
125ml letniego mleka
30g płynnego masła
15g płynnego masła do smarowania
1 łyżka cukru
1 jajko
280g maki pszennej
1 łyżeczka soli
Drożdże rozpuścić w połowie mleka, odczekać 5 minut.
Resztę mleka rozmieszać z 30g masła, cukrem i jajkiem. Mąkę wymieszać z solą, dodać do niej rozpuszczone drożdże i resztę składników. Zagniatać aż powstanie gładkie, miękkie i elastyczne ciasto.
Włożyć do miski wysmarowanej masłem i odstawić przykryte do wyrośnięcia na 1 i pól godziny, do podwojenia objętości.
Ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 20 x 40 cm. Prostokąt pociąć na 4 paski o szerokości ok. 5 cm. Każdy pasek zaś podzielić na 4 części. Powstanie 16 małych prostokątów.
Powierzchnie każdego posmarować płynnym masłem, złożyć na pół posmarowaną powierzchnia do srodka, nie całkiem dokładnie, lecz tak, aby wierzchnia częsc wystawała ok. 1 cm.
Kawałki układać na blasze dość luźno jeden za drugim, opierając następny na tym wysuniętym 1 cm.
Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 30 minut. Całość jeszcze raz posmarować masłem i piec w nagrzanym do 220°C piekarniku 15-20 minut.
To ciasto można użyc do każdego rodzaju wypieków, bo świetnie się formuje. Często je robie w sposób uproszczony, tzn. wkładając w formę lekko rozpłaszczone bułeczki jedna za drugą, jak na zdjęciach powyżej.
Ale, pysznie wyglądają
OdpowiedzUsuńPaproszku -bułki pierwsza klasa
No tak... Ja od środy piekłam je 4 razy ;)))
OdpowiedzUsuńŚliczne są :-)