Wprawdzie mój dressing składa się z kilku składników zastępczych, ale nawet z substytutami nadaje sałacie niebiański smak. Wpisuję go do żelaznego letniego repertuaru. Oryginalny przepis pochodzi ze wspaniałej książki M. Roux "Jajka".
Składniki na dressing:
1 żółtko
1/8 łyżeczki dijońskiej (zastąpiłam 1/3 łyżeczki musztardy sarepskiej)
1 ząbek czosnku zmiazdżony i drobno pokrojony
20 g bardzo drobno pokrojonej szalotki (zastąpiłam: 14 g cebuli)
1 łyżka soku z cytryny (dałam niepełną)
75 ml oleju arachidowego (zastąpiłam słonecznikowym)
1 łyżeczka sosu rybnego
20 g parmezanu (drobno starty ementaler)
żółtko, musztardę, czosnek i cebulę oraz sok z cytryny wymieszać w małym naczyniu. Stopniowo - cały czas mieszając wlewać olej. Następnie dodać sos rybny i parmezan. Jeżeli jest za gęsty - dodać trochę wody.
Na zdjęciu - prosta sałata lodowa z pomidorem i ogórkiem z niebiańskim quasi dressingiem cesarskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz