Kiszone pomidory to podobno klasyka zza wschodniej granicy. Jeszcze nigdy nie próbowałam, więc w tym roku zrobiłam tylko trzy słoiki. Po tygodniu - dwóch do sałatek, potem do zupy. Zobaczymy:).
Składniki:
pomidory - nie wiem ile dokładnie, tyle ile zmieści się w 1 słoiku litrowym i dwóch półitrowych
2 cm kawałek imbiru
6 ząbków czosnku
kilka gałązek kopru
po odrobinie ostrej papryczki
kawałek chrzanu
po 1/2 płaskiej łyżeczki soli na mniejszy słoik, więcej na duży
Słoiki wyparzyć, na dno każdego słoika włożyć po dwa ząbki czosnku, trochę kopru, imbiru, chrzanu i sól. Włożyć pomidory (zrobiłam wykałaczką po kilka dziurek w każdym pomidorze), na wierzch znów koper.
Zagotować wodę, zalać gorącą wodą pomidory, zakręcić słoiki. Odstawić w ciepłe miejsce.
Przepis zaczerpnęłam ze strony Smacznej Pyzy.
Pierwszy raz słyszę i widzę kiszone pomidory. Aż ciekaw jestem jak smakują.
OdpowiedzUsuń