Ciepłe lody - smakują, jak to ciepłe lody, słodkie niemiłosiernie. Ale małemu łakomczuchowi to pasuje). Przepis znaleziony na mojewypieki.com. Byłyby ładniejsze z większa ilością polewy, ale zrobiłam z tylko jednej tabliczki czekolady.
Składniki:
3 białka
1 i 3/4 szkl. cukru
aromat waniliowy lub inny
2 łyżki oleju
240 g czekolady (ja użyłam gorzkiej, w mniejszej ilości - 100 g).
Białka z trzech jajek, cukier i 1/4 szklanki wody wlać do metalowej lub szklanej miski, ubijać mikserem (końcówki do piany) przez 1 minutę. Do garnka wlać trochę wody, zagotować, na niego postawić miskę z białkami. Ubijać w kąpieli wodnej przez 12 minut. Masa będzie stopniowo gęstniała.
Wafelki napełnić masą białkową, wstawić na trochę do lodówki. My miałyśmy problem jak zmusić wafle do utrzymania pionu. Ale wpadłyśmy na pomysł - w opakowaniu po rożkach zrobiłyśmy odpowiedniej wielkości dziury i włożyłyśmy do nich wafle.
Gdy lody są w lodówce - roztopić w kąpieli wodnej czekoladę z 2 łyżkami oleju. Ja ograniczyłam się do 1 tabliczki czekolady 100 g i 1 łyżki oleju. Po roztopieniu wymieszać, chwilę przestudzić, polać lody.
Można je przechowywać w lodówce do 3 dni. Ciekawe ile nasze wytrzymają...:).
Smacznie ;)
OdpowiedzUsuńWspomnienie z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie
Aaaa już zapomniałem, że kiedyś bardzo za nimi przepadałem.
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuń