28 czerwca 2009

Churek - chleb szabasowy

Podobny w smaku do "Pan de Horiadaki" chleb szabasowy zrobiony z przepisu Maggie Glezer przetłumaczonego i zmodyfikowanego przez Mirabbelkę.
Składniki:
35 g zakwasu
80 g wody
135 g mąki pszennej 550 (luksusowa)

Składniki ciasta chlebowego:
200 g zaczynu j.w.
1 jajko
55 g oleju
200 ciepłej
400 g mąki pszennej 550
10 g soli
1 jajko na glazurę
sezam do posypania

W przeddzień pieczenia wymieszać zakwas z wodą i mąką, wyrobić na gęste, gładkie ciasto. Pozostawić do przefermentowania na 8-12 godzin do potrojenia objętości.
W dniu wypieku wymieszać jajko, olej, wodę. Dodawać powoli mąkę i zostawić na 20 minut.
Następnie dodać rozdrobniony zaczyn i sól. Wyrabiać ok. 8 minut, az ciasto będzie odrywać się od brzegów.
Włożyć do miski wysmarowanej olejem i zostawić do wyrośnięcia na 2 godziny ( w trakcie: po 1 godzinie odgazować).
Wyjąć i uformować prostokąt, zrolować w wałek. Prawy koniec podłożyć pod środek wałka, lewy zakręcić na zewnątrz, koniec pod spód. Ułożyć na blasze, przykryć folią i odstawić na 5 godzin do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzać do temp. 200 st. C.


Wyrośnięty chleb posmarować rozmąconym jajkiem i posypać sezamem. Piec 40 - 50 min., studzić na kratce.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zgodnie z życzeniem - dodaję zdjęcie kromek:)


27 czerwca 2009

Weekendowa Piekarnia # 37 - Chleb Wiejski



Z dwóch propozycji tej edycji - Gospodarnej Narzeczonej i "Onego" - blog Na kruchym spodzie wybrałam Chleb Wiejski (Pain Rustique) - według przepisu J.Hamelmana.
Chleb bardzo mi smakuje, tylko trochę brzydko wyrósł w piekarniku wokół nacięcia. Jakbu go od środka rozerwało:).
Taki więc trochę "niewyględny", ale w 100 % trafił w moje gusta.

Robiłam ściśle według przepisu. Uzylam mąki 750.

Zaczyn Drożdżowy (Poolish)-
mąka chlebowa 230g
-woda 230g
-drożdże świeże prasowane 0,5g tj. na wielkość ziarna groszku z puszki(0,15g suche instant 1/16 łyżeczki = szczypta)
Ciasto właściwe
-mąka chlebowa 230g
-woda 85g
-zaczyn (Poolish) cały
-sól 8g
-drożdże 7g świeże prasowane = trochę mniej niż 1 + 1/2 łyżeczki (suche instant 2,5g = 1/3 standardowego opakowania)
1. Zaczyn:
Rozrób drożdże w wodzie, dodaj mąkę, wymieszaj łyżką na jednolite ciasto, powinno mieć konsystencję ciasta na racuchy. Przykryj szczelnie, zostaw na 12 - 16 godzin w temp. pokojowej. Jeśli masz mniej czasu dodaj 2 razy więcej drożdży, tak czy inaczej 8 godzin to dobre minimum. Dojrzały zaczyn powinien być pełen bąbelków, a zaraz po odkryciu pachnieć bardzo mocno. Jeśli nie ma bąbli, ani zapachu - czekaj.

2. Ciasto właściwe:
a. Zmieszaj mąkę, wodę, oraz zaczyn. Nie dodawaj drożdży ani soli. Zmieszaj, nie znaczy zagniataj, wystarczy połączenie składników (ok 1-2 minut).Jeśli używasz słabszej mąki(nie-chlebowej), daj połowę wody, najwyżej dolejesz nieco na końcu wyrabiania. Przykryj szczelnie, odstaw na 20-30 minut w temp pokojowej.
b) Odkryj posyp sola i drożdżami (rozkruszonymi jeśli świeże). Wyrób (2 minuty w mikserze, 3 minuty dobrej pracy rękami). Może wydawać się, że to mało, ale ciasto rozwijało się już samo podczas tych 20 minut czekania;-), pamiętaj że później będziesz jeszcze je składać, więc nie przesadzaj z wygniataniem. Tak czy inaczej powinniśmy mieć dość miękkie i luźne ciasto o temp. ok 25 stopni C.
3. DojrzewaniePrzykryj. odstaw na 70 minut. W tym czasie złóż dwukrotnie (po 25 i 50 minutach) w kopertę - patrz French fold link. Przy drugim składaniu zacznij nagrzewać piec.
4. Dzielenie.Tego ciasta absolutnie nie formujemy! Wyrzuć ciasto z miski na omączona dobrze stolnice, jeśli chcesz możesz je podzielić, jeśli nie wyjdzie jeden spory bochenek. Przełóż na omączoną ścierkę (omączoną strona w dół. Ścierka nie musi (i tak jest koszernej), choć może być umieszczona ani w koszu, ani w misce. Odstaw na 20-25 minut w ciepłe miejsce (25C).
5. Pieczenie. Piec powinien mieć ok 240C. Przełóż "bochenek" omączoną stroną do góry, na omączoną łopatę, gruba tekturę itp. Przetnij raz mocno i zamaszyście. Wsadź do pieca na nagrzaną blachę, kamień itp . Zaparuj piec np. spryskiwaczem. Piecz 35 minut, w połowie uchylając nieco drzwiczki.

26 czerwca 2009

Crusty French Bread


Przepis pochodzi ze strony video.about.com w tłumaczeniu zamieszcznym na blogu Izabeli.
Bardzo dobre pieczywo - smakuje trochę jak chleb, trochę jak bułka. Z podanych składników wyszła mi wielka bułka paryska z trudem mieszcząca się na blasze.

Składniki (podaję za Izabelą w przeliczeniu z cups-ów):

3,5 szklanki mąki pszennej (ja użyłam pszennej 750)
240 ml letniej wody
1 łyżeczka soli
1 op. suszonych drożdży lub 2 dag świeżych
1 białko
60 ml letniej wody (do rozpuszczenia drożdży)
Do 60 ml wody wrzucić drożdże, trochę mąki, zamieszać, zostawić na chwilę.
Wymieszać z resztą składników (7-8 minut przy ręcznym wyrabianiu). Pozostawić do wyrośnięcia w naoliwionej misce. Gdy podwoi swoją objętość, rozwałkować i zwinać jak roladę. Położyć na blasze i zostawić do ponownego wyrośnięcia.
Ponacinać, posmarować białkiem. Ja jeszcze posypałąm sezamem.
Piec 30 min. w temp. 220 st. (u mnie - 25 min.początkowo w w.w. temp., po ok. 15 min. zmniejszyłam do 200 st.).

22 czerwca 2009

Francuski chleb wiejski

Przepis J.Hamelmana w wersji zmodyfikowanej przez Mirabbelkę.
Chleb ten nie jest tak odkrywczy w smaku, jak grecki, czy kukurydziany z tej samej strony Mirabbelki, ale tradycyjny, właśnie wiejski.
Ogromny bochen, przekrojony na pół zaopatrzył dwie rodziny w pieczywo na dwa dni.


Składniki (podaję za Mirabbelką):
na zaczyn:
30 g zakwasu
140 g mąki pszennej (ja użyłam 750)
10 g mąki żytniej (ja użyłam 720)
90 g wody

składniki na ciasto chlebowe:
800 g mąki pszennej (j.w.)
50 g mąki żytniej (j.w.)
450 g wody
1 łyżka soli (następnym razem dam trochę więcej)
270 g. zaczynu (powyżej)

Składniki zaczynu wymieszać, odstawić przykryte na 12-1 godzin w temp. pokojowej.
Następnego dnia wymieszać mąkę z wodą, odstawić w przykrytej misce na ok. 1 godiznę. Dodać sól, jeszcze raz zagnieść i połączyć z zaczynem. Zagniatać przez kilka minut. Ciasto powinno być średnio ścisłe.
Ciasto powinno odpoczywać przykryte ok. 2-2,5 godzin. W trakcie odpoczynku co 60 minut odgazować.
Uformować bochenek, włożyć łączeniem do góry do koszyka do wyrastania ( u mnie wielka makutra wyłożona ściereczką wysypaną mąką). Czas wyrastania - 2-2,5 godzin. w temp. pokojowej, w chłodzie (10 st.) do 8 godzin, w lodówce do 18 godzin.
Przed włozeniem do pieca zrobić próbę: jezeli ciasto naciśnięte palcem wraca szybko do pierwotnego kształtu - jest za wcześnie, jezeli powoli - jest gotowe do pieczenia.
Chleb naciąć, piec w naparowanym piekarniku w temp. 240 st. 35-45 minut.

21 czerwca 2009

Polędwiczki wieprzowe w sosie curry


Wczoraj na obiad mieliśmy pochwałę prostoty, czyli potrawę w ramach akcji:Kupalnocka (Noc Świętojańska), dzisiaj było trochę wykwintniej;)
Potrawa bardzo szybka w wykonaniu, a ciekawa w smaku. Polecam z ryżem i fasolką.

Przepis pochodzi z miesięcznika "Claudia"(IX 2001).

Składniki: na 4 osoby - ja dzieliłam składniki na pół)
2 polędwiczki wieprzowe (ja - 1 duza)
mały świeży ananas (ja dałam 3 plasterki ananasa z puszki)
zielony groszek (ja - 4 łyzki)
2 łyżeczki curry (1 łyzeczka)
1/8 l. białego wytrawnego wina
1/8 l. rosołu
4-5 łyzek gęstej śmietany
olej
masło
sól, pieprz

Mięso opłukać, osuszyć, pokroić na grube plastry. Każdy przewiązać bawełnianą nicią, posolić, popieprzyć.
Łyżkę oleju rozgrzać z łyżką masła. Na rozgrzany tłuszcz wrzucić polędwiczki i smażyć po 5 minut z każdej strony. Zawinąć w folię aluminiową i odłożyć w ciepłe miejsce.
Ananasa pokroić na małe kawałki.
Masło i olej rozgrzać, podsmażyć na nim curry, wlać wino i rosół. Dodać groszek i ananasa. Dusić 20 minut. Doprawić śmietaną, solą i pieprzem. Na chwilę przed końcem dodać polędwiczki, ale nie mieszać już potem sosu.
Smacznego!

Kupalnocka - Smażone ziemniaki z jajkiem na twardo



Wprawdzie w czasach największego rozkwitu obrzędów świętojańskich ziemniaki nie były znane w kuchni moich przodków, tematykę akcji potraktowałam szeroko i skupiłam się na prostocie i tradycyjnym w mojej rodzinie charakterze potrawy kosztem poprawności historycznej:) A to najprostsza w mojej rodzinie potrawa, która podbija podniebienia kolejnych pokoleń.
Składniki:
ziemniaki
jajka na twardo - po 2 na osobę
szczypiorek
olej
rozmaryn
sól, pieprz
maślanka
Surowe ziemniaki pokroić w cienkie plasterki, wrzucić na gorący olej, posypać rozmarynem. Smazyć aż będą rumiane.
Wyłożyć na talerz, posypać pokrojonym jajkiem ugotowanym na twardo, posypać szczypiorkiem, posolić. Podawać z kefirem, maślanką lub czerwonym barszczem.

19 czerwca 2009

Chleb codzienny

Przepis na ten chleb pochodzi ze strony http://www.der-sauerteig.de/ w tłumaczeniu i z modyfikacjami Mirabbelki.
Upiekłam go w garnku rzymskim, któremu zawdzięcza swój kształt.

Składniki podaję za Mirabbelką z uwzględnieniem moich modyfikacji:):
400 g zakwaszonego żytniego zrobionego metodą 3-fazową
100 g mąki żytniej chlebowej (np. typ 720)
300 g mąki pszennej (np. typ 550)-
ja uzyłam pół na pół 550 i 650
ok. 150 ml letniej wody lub maślanki ( ja - pół na pół woda i tłuste mleko)
1, 5 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru (opcjonalnie) -
dodałam
20 ml oleju (opcjonalnie)
- dodałam

Składniki wymieszać w misce, wyrabiać ok. 5 minut, aby otrzymać gładkie i elastyczne ciasto. W razie potrzeby dodać mąki lub wody.
Odstawić na 20 min i jeszcze raz 5 min wyrabiać. Ułożyć w formie, bądź uformować bochenek, przełożyć do dobrze wysypanej mąką miski lub koszyka -ja włozyłam do garnka rzymskiego.
Pozostawić do wyrośnięcia na 3 do 4 godzin, lub do podwojenia objętości-u mnie chleb rósł w garnku 3 godziny.
Przełożyć na blachę wyłożoną papierem lub kamień i wsunąć do piekarnika nagrzanego do 230 st.. Piec 10 minut, następnie obniżyć temperaturę do 200C i piec jeszcze ok. 35 minut do zbrązowienia skórki.-ja włozyłam oczywiście do zimnego piekarnika i podany przez Mirabbelkę czas liczyłam od osiągnięcia w.w. temperatury. W garnku rzymskim czas pieczenia znacznie się wydłuza. W przypadku mojego chleba było to ok. 1 godziny (10 min. przed końcem zdjęłam) pokrywkę, żeby skórka zarumieniła się.

Zgodnie z informacją Mirabbelki chleb nie wyrasta już w piekarniku, no ale mój właśnie wyrósł...i trochę przykleił się do pokrywki:)

17 czerwca 2009

mleczne bułeczki z żurawiną




Bardzo delikatne, nie za słodkie bułeczki na lekkie śniadanie.
Tylko następnym razem dam więcej żurawiny.

Przepis na 6 bułeczek cytuję za Dorotus76.:

Składniki:

250 g mąki
75 g letniego mleka
1 łyżeczka suszonych drożdży
1 łyżka cukru
1 jajko
50 g roztopionego masła
30 g żurawiny
Na glazurę: 1 roztrzepane jajko, szczypta soli


Wszystkie składniki poza żurawinami wymieszać dokładnie, zagnieść (ja to robiłam w maszynie). Ciasto powinno być gładkie i nie lepiące. Pod sam koniec dodać żurawinę. Ciasto przykryć i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu przez 2,5 godziny (powinno prawie podwoić objętość).
Po tym czasie z ciasta uformować bułeczki.


Przykryć je ściereczką i pozostawić do ponownego wyrośnięcia na 1,5 godziny.

(u mnie czasy wyrastania były krótsze-1,5 godziny i 1 godzina).

Przed pieczeniem wysmarować roztrzepanym jajkiem.
Piec w temperaturze 210ºC przez około 15 minut.

Zupa z cukinii



Gęsta zupa - krem z młodej cukinii. Przepis Jotki ze strony mniammniam.

Składniki (ilości zmodyfikowane przeze mnie):
1 cukinia
1 cebula
2-4 ząbki czosnku
2 ziemniaki
zioła prowansalskie
olej, masło
3 szkl. bulionu warzywnego

Cebulę i czosnek pokroić, zeszklić na patelni na łyżce oleju i masła nie dopuszczając do zarumienienia, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki, przesmażyć.
Następnie dodać pokrojoną w półplasterki cukinię (nie obraną!) i zioła chwilę posmazyć. Przełozyć do garnka, zalać bulionem;. Gotować ok. 30 min., doprawić.
Bezpośrednio przed podaniem można posypać grzankami.

16 czerwca 2009

Cytrynowe ziemniaki z Fetą



Zapiekankę tę piekę w garnku rzymskim, ale można też w zwykłym naczyniu żaroodpornym. W stosunku do oryginalnego przepisu wprowadziłam tylko jedną modyfikację - już po upieczeniu dodaję pokrojone pomidory.


Składniki:

młode ziemniaki - umyte, nie obrane ze skórki
cytryna

4 ząbki czosnku
zioła prowansalskie
150 g fety (ja daję więcej)
oliwki
sól, pieprz
oliwa z oliwek


Ziemniaki pokroić w plasterki, z cytryny zetrzeć łyżeczkę skórki i dodać sok (ja daję ok. łyżki). Do tego rozgnieciony czosnek, zioła, sól, pieprz i 2 łyżki wody.
W marynacie obtoczyć ziemniaki, przełożyć do namoczonego i posmarowanego oliwą garnka rzymskiego (lub do naczynia żaroodpornego). Piec pod przykryciem 45 min., po tym czasie dodać fetę i oliwki i piec jeszcze 20 minut ( w garnku rzymskim zdjąć po tym czasie pokrywę).
W garnku rzymskim czas pieczenia wynosi łącznie ok. 1,5 - 2 godzin.

12 czerwca 2009

Cztery chleby równocześnie...


Cztery zaczyny w czterech miskach, osiem rodzajów mąki, płynne zmiany warty w piecu...efekt - cztery chleby robione w tym samym czasie...uff. Przepisy innym razem.
1 - zytni na zakwasie
2 - mieszany na zakwasie zytnim
3 - grecki
4 - orkiszowy pełnoziarnisty z rzymskiego garnka

11 czerwca 2009

Bułki razowe



Smaczne, zdrowe bułeczki z pszennej razowej mąki. Posypane płatkami owsianymi i ziarnem owsa.Żeby zdązyły do śniadania wyrosnąć, upiec się i wystygnąć, trzeba zacząć je robić ok. 2 godziny wcześniej.
Korzystałam z przepisu Dorothus76.

Składniki:
225 g mąki pszennej razowej (ja dałam 1100)
1 łyżeczka soli
25 g miękkiego masła
1,5 łyżeczki suchych drożdży
1 łyżeczka cukru
ok. 150 ml ciepłego mleka

Mąkę z solą wymieszać, dodać masło, drożdże i cukier. Wlać mleko, wyrobić.
Na stolnicy oprószone mąką wyrobić ciasto, aż będzie gładkie i lśniące, odstawić w cieple przykryte sciereczką do podwojenia objętości.
Po wyrośnięciu chwilę zagnieść, podzielić na 6 - 8 części, z każdej uformować bułkę, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Przed włożeniem do pieca posmarowałam mlekiem i posypałam płatkami owsianymi i ziarnem owsa.

Piec 15-20 min. w temp. 220 st. Studzić na kratce.


8 czerwca 2009

Chleb kukurydziany na zakwasie


To jest najlepszy chleb jaki upiekłam do tej pory...wprawdzie za kazdym razem tak uwazam ilekroć wypróbowuję kolejny przepis ze strony Mirabbelki :) ale ten jest naprawdę wspaniały! Dosyć niski, niezbyt duży, ale smak ma niesamowity.

Zaczyn:
2 łyzki aktywnego zakwasu
30 g letniej wody
60 g mąki pszennej
20 g kaszki kukurydzianej
100 g zimnej wody

Ciasto:
200 g zimnej wody
300 g mąki pszennej np.550
1 łyżka soli
zaczyn jw.
schłodzona kaszka jw.
kaszka kukurydziana do posypania
Przepis cytuję za Mirabbelką a ona z kolej powołuje się na źródło www.petras-brotkasten.de.
1. Składniki zaczynu wymieszać, pozostawić do przefermentowania przez noc, powinien przyrosnąć 4-krotnie.
2. Kaszkę wymieszać wymieszać z wodą i pozostawić na 15-20 min.
3. Wyrabiać 15 min. aż ciasto będzie gładkie. Dodać przefermentowany zaczyn, sól i wyrabiać dalej z rozdrobnioną kaszką kukurydzianą w międzyczasie ochłodzoną, aż całkiem wchłonie się w ciasto. Masa będzie wilgotna i klejąca.
5. Włożyć ciasto do naoliwionej miski i zostawić do wyrośnięcia na 3 1/2 godz. żeby się napuszyło, ale jeszcze nie podwoiło swojej objętości. W trakcje po 30, 60 i 90 minutach odgazować.
6. Ciasto posypać mąką i wyjąć na posypany mąką blat, uformować okrągły bochenek, przykryć folią i odstawić na 15 min.
7. Nasypać na talerz kaszki kukurydzianej, bochenek spryskać wodą i zanurzyć w kaszce. Stroną wysypaną ułożyć w koszyku do wyrastania ( u mnie-miska wyłożona ściereczką), przykryć folią i odstawić do wyrastania na 2 do 3 godzxin.
8. Nagrzać piekarnik na 220 st.
9. Chleb przed pieczeniem naciąć spiralnie.
10. Piec 40-45 min. Ostudzić na kratce.

7 czerwca 2009

Weekendowa Piekarnia # 34 - Ałtajskie rożki Mariany i chleb 60/40 Nilsa

W 34 edycji Weekendowej Piekarni - gospodyni wydania Tatter zaproponowała Ałtajskie rożki Mariany i 60/40 Nilsa. Ponieważ nie mogłam się zdecydować co wybrać - upiekłam obie propozycje. Rożki już wczoraj przeszły degustację, z masłem i łososiem - pycha! Chleb dopiero co wystygł - bardzo miękki, o zdecydowanym smaku, na pewno wart powtórzenia.




Ałtajskie rożki Mariany:

Składniki:

100 g zakwasu pszennego (ja zrobiłam z zytniego zakwasu "matki" wg przepisu Tatter -wiek 2 m-ce:) ożywionego częściowo mąką typ "00", cześciowo pszenną luksusową - metodą 3-stopniową)
450 g mąki uzyłam zwykłej luksusowej
5 g drożdży
1 łyzeczka soli
12 g cukru
10 g masła
350 g wody

Wszystkie składniki wymieszać, zagnieść ciasto. Zostawić do wyrośnięcia na 3 godziny, skłądając je w tym czasie dwukrotnie.
Wyrośnięte ciasto podzielić na kawałki, ugnieść z nich kule i zostawić do wyrośnięcia na kolejne 10 minut.

Rozwałkować każdą z kul na owalny placek i zwinąć w rulon formując rożek układając na plasze wyłożonej papierem do pieczenia łączeniem do dołu. Znów zostawić do wyrośnięcia. Gdy podwoją swoją objętość wstawić do pieca nagrzanego do temp. 240 st. i piec z parą 10 min., następnie zmniejszyć temp. do 220 st. i piec jeszcze 10-15 min. Wystudzić na kratce.
Ja przed włożeniem do pieca posmarowałam moje rożki jajkiem wymieszanym z mlekiem.



60/40 Nilsa:


270g żytniego razowego zakwasu (100% hydracji)
135g żytniej maki razowej - ja dałam pół na pół razowa 2000 i typ 720
180g białej maki pszennej -ja dałam pszenną 750
200g wody, (52C minus Wasza temperatura pokojowa)
2g świeżych drożdży (opcjonalnie)- ja dałam ciut - na koniuszek łyzeczki suszonych
9g soli

Wymieszać składniki w misce i zostawić na 45 minut, następnie złożyć ciasto (można jedynie przemieszać) i znów zostawić na 45 minut. Następnie uformować podłużny bochenek i złączeniem w gore wlozyć go do omączonego kosza. Zostawić do wyrośnięcia. Bochenek z drożdżami rośnie znacznie krócej (ok. 1 - 1 1/2 godziny). W każdym razie ciasto ma prawie podwoić swoja objętość (ok 90-95%). Rozgrzać piec wraz z kamieniem do 260C.- ja 250 bo u mnie to maksymalna temperatura i bez kamienia, bo nie mamLWyrośnięty chleb nacięłam i włożyłam do nagrzanego piekarnika.
Piec z parą przez 10 minut następnie obniżyć temperaturę do 220C i piec jeszcze 35 minut. ( u mnie wystarczyło 25 minut i jeszcze 5 minut w wyłączonym piecu)
Chleb wystudzić przed pokrojeniem.

6 czerwca 2009

placki z cukini



Pyszne placuszki...można je podawać z sosem pomidorowym, a wersji ekspresowej po prostu z keczupem, do tego sałata, pomidor...lekkie danie na ciepłe dni (może takie nadejdą...).
Sylwia - pamiętam, ze to przepis od Ciebie:)

Składniki na ok. 10 placków:
2 małe cukinie
natka
mąka
1 lub 2 jajka

Cukinię zetrzeć (nie obierać!) na tarce z grubymi oczkami, posolić, zostawić na 10 minut. Następnie odcisnąć dokładnie cukinię, dodać pokrojoną natkę, pieprz, można dodać też trochę Vegety, ok. 3 łyzek mąki i 1 lub 2 jajka - w zalezności od konsystencji. Wymieszać. Smazyć na gorącym tłuszczu do lekkiego zrumienienia.
Smacznego!

5 czerwca 2009

szparagi z sosem holenderskim



Kiedyś nie rozumiałam zachwytu nad szparagami. Robiłam do nich kilka podejść i za każdym razem kończyło się porażką. Aż przeczytałam na stronie internetowej Jacka Kuronia, że nie ma niedobrych szparagów...są tylko źle obrane. Zamieniłam więc obieraczkę na ostry nóż, kupiłam świeżutkie szparagi i...dołączyłam do grona ich wielbicieli.

Składniki:
pęczek koniecznie świeżych szparagów
sól, cukier

Składniki na sos holenderski:
2 żółtka
3 łyżki białego wina
sól, pieprz,
1/3 - 1/4 kostki roztopionego, wystudzonego masła
cytryna

Szparagi bardzo dokładnie obrać, umyć. W wysokim garnku zagotować posoloną wodę, dodać pół łyżeczki cukru i łyżeczkę masła. Gotować 10-15 minut do miękkości, nie dopuszczając do rozgotowania.
Gdy szparagi są już w garnku, zabieramy się za sos:
mieszamy w rondelku 2 żółtka z 3 łyżkami białego wina. Następnie na małym ogniu ubijamy je na gładki krem. Następni nalezy zdjąć rondel z ognia i stopniowo - cały czas ubijając - dolewać roztopione i zimne masło.
Szparagi polać sosem. Pycha!

4 czerwca 2009

biała ryba w sosie śmietanowym ze szpinakiem i zielonym pieprzem



Dorsz, czerniak, mintaj - jakakolwiek biała ryba w sosie śmietanowym ze świeżym szpinakiem z pieprzową nutą.
Przepis pochodzi ze strony mniammniam.pl - ponizej w wersji lekko zmodyfikowanej.

Składniki:
1 duzy( 2 mniejsze) płat dorsza lub innej białej ryby
sok z cytryny
sól, pieprz, mąka
masło i olej do smażenie
duża garść szpinaku
50 gr (w oryginalnym przepisie więcej, ale wg mnie wystarczy 50 gr)
łyzeczka zielonego marynowanego pieprzu
6 łyzek śmietany śmietany ( 22 % kwaśna-3 łyżki plus 30 % słodka śmietanka-2 łyżki)

Rybę umyć, osuszyć, skropić sokiem z cytryny, odczekać 15 min. Następnie osuszyć rybę, posolić, popieprzyć, oprószyć mąką i smażyć na gorącym oleju z dodatkiem masła. Jak ryba lekko się zarumieni-zdjąć z patelni i trzymać w ciepłym miejscu.

SOS:

na patelni na której smażyła się ryba roztopić pokruszony rokpol ze śmietaną, dodać pieprz marynowany, szpinak i opruszyć mąką. Jak szpinak zmięknie, a sos lekkko się zagęści - zdjąć z ognia, polać rybę.

Smacznego!

sałatka z rukoli



Uwielbiam rukolę...ta hodowana na balkonie bardziej przypomina z wyglądu chwast, którym faktycznie jest, niż ekskluzywną zieleninę. Ale smakuje lepiej, listki są cieńsze i przez to delikatniejsze w smaku.

Na zdjęciu wersja ascetyczna sałatki. Ale polecam dodanie sera pleśniowego, posypanie parmezanem, pestkami słonecznika. Konieczne i niezmienne są tylko 3 składniki: rukola, oliwa z oliwek i grzanki. Reszta - w zależności od chęci i zawartości lodówki.

Składniki na sałatkę w wersji na zdjęciu:

rukola (umyta, listki oderwane od łodyg)
pomidor
grzanki
oliwa z oliwek
sezam do posypania

Wszystkie składniki wymieszać, przed podaniem posypać grzankami.
I to wszystko! wspaniałość prostoty...

1 czerwca 2009

Chleb mieszany na zakwasie żytnim



Jeden z najlepszych chlebów jakie upiekłam. Przepis źródłowy pochodzi z chlebowego blogu Dyrektora-jednego z tych z których czerpię przepisy i wiedzę na temat mojej nowej pasji - pieczywa i jego wypieku.

Ponizej przepis w wersji nieco przeze mnie zmodyfikowanej.

340 g zaczynu zakwasowego 3-stopniowego
190 g mąki żytniej 720
120 g mąki pszennej 650
120 g mąki pszennej 850
ok. 240 g letniej wody
ok. 15 g soli (płaska łyżka)

Składniki połączyć i wyrobić ciasto przez ponad 5 minut. Następnie odstawić na 20 - 30 minut żeby odpoczęło.

Znowu wyrobić chwilę, uformować bochenek i odstawić do wyrośnięcia w cieple. Z braku koszyka do wyrastania mój chleb wyrastał w dużym durszlaku wyłożonym ściereczką wysypaną mąką-stąd odciśnięty na nim wzór z płótna:)

Piec w temp. 230 st. - 10 min., następnie w temp. 200 st. kolejne 10 min., potem w temp. 180 st. przez 40 min.

10 min. przed końcem pieczenia spryskać bochenek wodą

Smacznego!