Składniki:
500 ml ciepłego mleka
80 g gorzkiej czekolady
1-1 i 1/4 mąki pszennej
3 jajka
2 łyzki cukru pudru
3 łyzki roztopionego masła
szczypta soli
3 łyzki rumu
W mleku rozpuścić czekoladę, wystudzić. Dodać pozostałe składniki, zmiksować. Odstawić na 2 godziny.
Smazyć na patelni na średnim ogniu.
Przepis zaczerpnęłam ze strony moje.wypieki, gdzie podane są z borówkami. Ja swoje zrobiłam z serkiem mascarpone wymieszanym z cukrem pudrem i rodzynkami i z dzemem wiściowym.
pychota! nalesniki uwielbiam pod kazda postacia, a Twoje sa bardzo apetyczne:)
OdpowiedzUsuńA ja przyznam, że czekoladowych naleśników nigdy nie jadłam...pewnie dlatego, że byłabym jedynym konsumentem w rodzinie - a szkoda, bo wyglądają cudnie.
OdpowiedzUsuńcudne!
OdpowiedzUsuńwow, co za kolor! wspaniałe!
OdpowiedzUsuńkocham nalesniczki ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię zaprosic do konkursu który zorganizowałam na swoim blogu :) Można wygrac fajne gadżety kuchenne i kosz smakowitości :) Wszystkie informacje znajdziesz u mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://gotowaniecieszy.blox.pl/html
Pozdrawiam i zapraszam do zabawy :)