Składniki:
ciasto:
45 dag mąki pszennej
30 dag margaryny Kasi
5 żółtek
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szkl. cukru pudru
Z w.w. składników zagnieść ciasto, schłodzić w lodówce. Podzielić na dwie części, z każdej upiec placek. Używam formy o szer. ok. 35 x 20 cm.
1 1/2 kg jabłek (szara reneta, antonówka) obrać, zetrzeć na tarce o dużych oczkach, udusić z 2 łyżkami wody i 3 łyżkami cukru.
Przełożyć ciasto: placek, jeszcze ciepłe jabłka, placek.
krem:
15-20 dag mielonych orzechów ( w oryginalnym przepisie włoskiem, tym razem użyłam laskowych)
1 szkl. mleka
25 dag masła
1 szkl. cukru pudru
Orzechy zalać wrzącym mlekiem, wystudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem, dodać masę orzechową.
Krem rozsmarować na cieście. Schłodzić w lodówce.
polewa czekoladowa:
1/2 kostki masła zagotować, dodać 2 łyżki cukru, 2 łyżki kakao. Wbić jajko, zmiksować. Rozsmarować na cieście. Schłodzić.
dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńbardzo adekwatna nazwa, to ciasto to musi być prawdziwe niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńKrem orzechowy z czekoladową polewą - przy takim zestawieniu smaków nawet niepotrzebna jest nazwa, by wiedzieć jak doskonale musi smakować ten placek ;)
OdpowiedzUsuń